Lato to doskonały moment na naukę pływania. Nawet jeśli większość wakacyjnych dni maluch spędza w domu, to nie brakuje okazji do kontaktu z wodą. Baseny kryte i na świeżym powietrzu czy pobliskie kąpieliska możemy wykorzystać, by nauczyć dziecko pływać. W jakim wieku i w jaki sposób zacząć to robić?
Większość dzieciaków lubi zabawę w wodzie, a pobyt na basenie to spora frajda. Dlatego dobrze zacząć naukę pływania od najmłodszych lat, jednak nie tylko dlatego, że jest to łatwiejsze. Pływanie to bardzo zdrowa aktywność: wzmacnia mięśnie i kręgosłup, poprawia sprawność fizyczną, elastyczność oraz koordynację ruchową. Dobrze, żeby nasze dziecko zdobyło i polubiło tę umiejętność, jeszcze zanim usiądzie w szkolnej ławce lub zacznie spędzać godziny przy biurku.
Chcę nauczyć dziecko pływać – kiedy zacząć?
Przyjmuje się, że wiek 4-5 lat to optymalny czas na naukę pływania. Jednak tak naprawdę jest to kwestia indywidualna, a sam proces zaczyna się od mniejszych kroków, dużo wcześniej. Warto przy tym wspomnieć, że nie należy go przyspieszać, jeśli widzimy, że dziecko wciąż ma opór czy strach przed zanurzeniem w wodzie. Kluczem jest systematyczność, ale też komfort, który czuje maluch.
Nie na głęboką wodę
Zanim pójdziemy na basen, popracujmy z dzieckiem w domu i często polewajmy główkę wodą, aby oswoiło się z tym uczuciem. Pierwsze wizyty na pływalni niech będą skupione na zabawie, w plenerze pozwólmy dziecku na moczenie nóżek i stopniowe wchodzenie do wody. Technika małych kroków najlepiej się sprawdzi. W pewnym momencie dziecko samo będzie chciało wejść dalej, bez strachu przed większą głębokością.
Lepsze utrzymywanie się na wodzie umożliwiają rękawki i makarony do pływania. Dziecko nie pływa z nimi jeszcze całkiem samodzielnie, jednak może ćwiczyć nie tylko nóżki, ale angażować całe ciało. Ćwiczenia pracy nóg najlepiej zacząć w płytszym miejscu, przy ścianie basenu. Dziecko będzie mogło wówczas przytrzymać się brzegu, a nogi swobodnie będą się unosić na wodzie tak jak podczas pływania. Ważnym etapem jest także nauka oddychania – zaczynamy od wypuszczania bąbelków na wodę, potem zanurzania noska i ust, by wypuszczać powietrze pod wodą. Docelowo maluch zdobywa umiejętność zanurzania całej głowy, a następnie wstrzymywania oddechu i nurkowania.
Jak ryba w wodzie
Na każdym etapie nauki pływania dzieciom towarzyszą zabawki. Najpierw takie, które unoszą się na wodzie i dziecko może do nich podpływać w rękawkach lub o własnych siłach. Potem warto pomyśleć o akcesoriach, które opadają na dno i dają dodatkową motywację podczas nauki nurkowania. Doskonale sprawdzi się ZESTAW ZABAWEK DO NURKOWANIA, z których każda posiada obciążenie. Wrzućmy do basenu kolorową rybkę, meduzę lub kółeczko, pozwólmy im zatonąć i zróbmy konkurs, kto wyłowi najwięcej przedmiotów. Podwodne zabawki będą pomocne przy oswajaniu malucha z pełnym zanurzeniem, a starszym dzieciom zapewnią dodatkowe wrażenia, gdy uczą się nurkować i udoskonalają tę umiejętność.